Straszny dwór? Bywa i straszny dom…

Bardzo często naturalnym następstwem ważnego życiowego wydarzenia – niestety, z gatunku tych przykrych, jak śmierć czy rozwód – bywa rozdzielenie między najbliższymi pozostałymi sobie osobami wspólnego mienia, w tym dziedziczonego.

 

W ten właśnie sposób trafia do gazet wiele ogłoszeń o treści sprzedaż domu. I jednocześnie w ten właśnie sposób kończy się pewna historia. A jaka? Oczywiście historia rodzin czy też rodziny, która zamieszkiwała jego cztery ściany. Są to zazwyczaj miłe, nawet wiekopomne chwile, są jednakże domy obarczone dużym pokładem emocjonalnym, wręcz tragicznym, a nawet taki, w których… straszy. Czy wtedy możliwa jest sprzedaż? Domu okrytego złą sławą raczej nie uda się sprzedać za dobrą cenę.

 

Choć wszyscy deklarujemy, że jesteśmy racjonalistami, w tej kwestii nikt nie chce ryzykować. Czego? No cóż, pewnie spokoju ducha, wartości nie do przecenienia, nawet jeśli cena jest bardzo, bardzo atrakcyjna. To zdecydowanie trudne transakcje – sprzedaż czy wynajem – domu, którego już raz nikt, z różnych powodów, nie chciał…